Pokazywanie postów oznaczonych etykietą USA. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą USA. Pokaż wszystkie posty

poniedziałek, 2 maja 2016

sobota, 17 maja 2014

sobota, 10 maja 2014

Jak zrobić tęczę?

Najpierw weź trochę wody i znajdź miejsce, gdzie możesz ją wylać...


Upewnij się, że na dole jest naprawdę mokro...


Dla efektu dodaj statek - i gotowe :)


Niagara. Cud natury i kropka.

wtorek, 6 maja 2014

Kiedy odłożyć aparat?


Na przykład wtedy. I nie dlatego, że zachód słońca okupuje od dawna top-wszechczasu kiczu. Nie wiał też wiatr z piaskiem, który mógłby coś uszkodzić. Powód był zupełnie inny.
Po przejechaniu samochodem prawie trzech tysięcy kilometrów po różnych mniej lub bardziej pustynnych stanach dotarliśmy na wybrzeże Pacyfiku. Niemal 10 tysięcy kilometrów od domu... A ja robiłem zdjęcia zamiast po prostu wejść na bosaka do wody.
Bo przecież wieczorem tu wrócimy... Bo przecież jeszcze kilka dni będziemy na wybrzeżu...
Ale wieczorem oglądaliśmy szopy pracze grasujące koło motelu. A później takiej plaży już nie spotkaliśmy, ocean oglądając głównie z poziomu mniejszej lub większej drogi...
Czasem lepiej odłożyć aparat.

niedziela, 4 maja 2014

środa, 23 kwietnia 2014

Czegoś brakuje...


Jest takie miejsce wśród amerykańskiego bezkresu gdzie jest naprawdę pusto. Pusto od wszelakich zanieczyszczeń powietrza, wyziewów z pieców węglowych itp. A do tego sucho i ciepło - efektem widoczność na kilkaset kilometrów (200-250)!
Trudno to uchwycić na zdjęciu...


niedziela, 13 kwietnia 2014

Najpiękniejsze miejsce na Ziemi...


... jest gdzieś w tej okolicy.

Cztery litery: U T A H

Co ciekawe, niemal nie mam stamtąd zdjęć. Wpatrywałem się w drogę, nie mogąc oderwać oczu od otaczającego mnie piękna. Czasem zastanawiałem się podczas tej długiej podróży czemu Amerykanie w ogóle ruszają się ze swojego kraju. Krajobrazy? Są. Dzieła sztuki? Muzea wprost nimi ociekają. Ciekawi ludzie? Kraj zbudowali imigranci z każdego zakątka świata... Trochę przesadzam, ale tylko trochę ;)

wtorek, 8 kwietnia 2014

Pif-paf, kowboju


Wciąż wspominkowe kwadraty. Tym razem landszaft nad landszaftami, czyli Monument Valley. To tu kręcono chyba 95 proc. westernów, a wrażenie przestrzeni jest oszałamiajace...

środa, 26 marca 2014

Podkowa


Jeszcze jedno bajeczne miejsce - zakręt rzeki Colorado. Zdjęcie zrobione naprawdę szerokim kątem - 21 mm w małym obrazku. A za plecami - pustynia...


Choć nikt nie mówił, że to Sahara :)

piątek, 14 marca 2014

Rozterki kadrowania

OK, mamy zdjęcie. Zrobione raczej szybko podczas wycieczki, czas goni, ledwie statyw dało się rozłożyć. Tyle rzeczy wokół, na czym się skupić? Bezpieczne wyjście - szeroki kąt, by jak najwięcej uroku miejsca złapać w jednym kadrze. Przykładowo tak:


 To fragment ścieżki "Bright Angels" w Wielkim Kanionie. Piękne miejsce, jest na czym zawiesić wzrok.

A teraz blog. Założyłem sobie, że cykl "USA" będzie składał się raczej z kwadratowych zdjęć. Jak zatem skadrować w kwadrat powyższy widok? Może tak, skupiając się na samotnej chmurze?


A może lepiej skontrastować ze sobą mikrą zieleń, przestrzeń nieba, nadchodzące załamanie pogody?


Decyzje...

PS: a czym jeszcze różnią się te zdjęcia? :)

środa, 12 marca 2014

Cud absolutny


Wielki Kanion Kolorado.






Trochę brak mi słów by go opisać. Przepiękne miejsce, którego wielkość trudno oddać na zdjęciu. Wygląda trochę tak, jakby spojrzeć na Tatry z Gubałówki, ale Tatry postawione na głowie...

wtorek, 11 marca 2014

*** [bezpieczne przejście]


Z jednej strony - trudno czuć niebezpieczeństwo widząc tyle radiowozów.
Ale z drugiej - czy dobrze wtedy przekraczać dwie ciągłe linie?
Hmm...

niedziela, 9 marca 2014

Nakarmić szczury


Cichy zakątek w Nowym Yorku, zaplecze Wall Street. Na horyzoncie - biurowce rozmaitych instytucji finansowych. Tu nikt się z nikim nie podzieli choćby okruszkiem :)

piątek, 7 marca 2014

Policz do 731


Dawno temu odwiedziłem USA. Przepastny kraj, pełno tam wszystkiego, a do tego większego niż tu. Przeglądając archiwa slajdów uświadomiłem sobie, że jest w nich sporo zdjęć, które pasują akurat na tego bloga. Zaczynamy.
To zdjęcie zrobiłem w którymś z nowojorskich muzeów.