Jerzoblog...
... czyli migawki. Czasem coś innego.
czwartek, 17 stycznia 2008
Zima była?
W taki dzień jak dziś - pochmurnym, o nieciekawym świelte - pewnie nie wyjąłbym aparatu z filmem z plecaka. Szkoda klatek. Ale z cyfrówką? Nawet jeśli wiem, że światło nie te, można poćwiczyć np. kompozycję w Parku Ujazdowskim...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Nowszy post
Starszy post
Strona główna
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz