Jerzoblog...

... czyli migawki. Czasem coś innego.

środa, 23 lipca 2014

Kto traci Boga...


... traci wszystko.

Z porannej jazdy do pracy.
Autor: Jerzy o 08:15 Brak komentarzy:
Wyślij pocztą e-mailWrzuć na blogaUdostępnij w XUdostępnij w usłudze FacebookUdostępnij w serwisie Pinterest
Etykiety: Warszawa
Nowsze posty Starsze posty Strona główna
Subskrybuj: Posty (Atom)

Archiwum bloga

  • ►  2017 (5)
    • ►  lutego (2)
    • ►  stycznia (3)
  • ►  2016 (15)
    • ►  grudnia (1)
    • ►  października (1)
    • ►  maja (2)
    • ►  kwietnia (3)
    • ►  marca (6)
    • ►  lutego (2)
  • ►  2015 (1)
    • ►  kwietnia (1)
  • ▼  2014 (40)
    • ►  listopada (1)
    • ►  października (1)
    • ►  sierpnia (1)
    • ▼  lipca (1)
      • Kto traci Boga...
    • ►  maja (4)
    • ►  kwietnia (6)
    • ►  marca (14)
    • ►  lutego (12)
  • ►  2011 (2)
    • ►  kwietnia (2)
  • ►  2010 (10)
    • ►  listopada (1)
    • ►  czerwca (5)
    • ►  maja (1)
    • ►  marca (2)
    • ►  stycznia (1)
  • ►  2009 (11)
    • ►  października (1)
    • ►  września (2)
    • ►  sierpnia (1)
    • ►  czerwca (1)
    • ►  maja (1)
    • ►  marca (1)
    • ►  lutego (3)
    • ►  stycznia (1)
  • ►  2008 (43)
    • ►  grudnia (1)
    • ►  września (2)
    • ►  sierpnia (2)
    • ►  czerwca (1)
    • ►  maja (7)
    • ►  kwietnia (3)
    • ►  marca (7)
    • ►  lutego (5)
    • ►  stycznia (15)

Ja też :)

fotografia czasrno-biała

Instagram - też coś jest :)

Instagram

Polecam o fotografii:

  • KOREX - kopalnia wiedzy o fotografii cz-b
  • La venganza del fotomutante tóxico
  • dominik czapigo

Etykiety

Warszawa (36) żart (15) nex (9) poranek (8) zima (8) Wisła (7) most (6) wiosna (6) auto (5) noc (5) Praga (4) kultura (4) rower (4) BUW (3) aparat (3) mądrzenie się (3) plener (3) sprzęt (3) zagadka (3) pióro (2) Wrocław (1) buty (1)

O mnie

Jerzy
Wyświetl mój pełny profil
Motyw Prosty. Autor obrazów motywu: enjoynz. Obsługiwane przez usługę Blogger.