Jerzoblog...

... czyli migawki. Czasem coś innego.

sobota, 30 maja 2009

Mały może więcej?

Nie zapomniałem że mam bloga, ale nie miałem właściwych zdjęć...
Autor: Jerzy o 20:49 Brak komentarzy:
Wyślij pocztą e-mailWrzuć na blogaUdostępnij w XUdostępnij w usłudze FacebookUdostępnij w serwisie Pinterest
Etykiety: auto, poranek, Warszawa
Nowsze posty Starsze posty Strona główna
Subskrybuj: Posty (Atom)

Archiwum bloga

  • ►  2017 (5)
    • ►  lutego (2)
    • ►  stycznia (3)
  • ►  2016 (15)
    • ►  grudnia (1)
    • ►  października (1)
    • ►  maja (2)
    • ►  kwietnia (3)
    • ►  marca (6)
    • ►  lutego (2)
  • ►  2015 (1)
    • ►  kwietnia (1)
  • ►  2014 (40)
    • ►  listopada (1)
    • ►  października (1)
    • ►  sierpnia (1)
    • ►  lipca (1)
    • ►  maja (4)
    • ►  kwietnia (6)
    • ►  marca (14)
    • ►  lutego (12)
  • ►  2011 (2)
    • ►  kwietnia (2)
  • ►  2010 (10)
    • ►  listopada (1)
    • ►  czerwca (5)
    • ►  maja (1)
    • ►  marca (2)
    • ►  stycznia (1)
  • ▼  2009 (11)
    • ►  października (1)
    • ►  września (2)
    • ►  sierpnia (1)
    • ►  czerwca (1)
    • ▼  maja (1)
      • Mały może więcej?
    • ►  marca (1)
    • ►  lutego (3)
    • ►  stycznia (1)
  • ►  2008 (43)
    • ►  grudnia (1)
    • ►  września (2)
    • ►  sierpnia (2)
    • ►  czerwca (1)
    • ►  maja (7)
    • ►  kwietnia (3)
    • ►  marca (7)
    • ►  lutego (5)
    • ►  stycznia (15)

Ja też :)

fotografia czasrno-biała

Instagram - też coś jest :)

Instagram

Polecam o fotografii:

  • KOREX - kopalnia wiedzy o fotografii cz-b
  • La venganza del fotomutante tóxico
  • dominik czapigo

Etykiety

Warszawa (36) żart (15) nex (9) poranek (8) zima (8) Wisła (7) most (6) wiosna (6) auto (5) noc (5) Praga (4) kultura (4) rower (4) BUW (3) aparat (3) mądrzenie się (3) plener (3) sprzęt (3) zagadka (3) pióro (2) Wrocław (1) buty (1)

O mnie

Jerzy
Wyświetl mój pełny profil
Motyw Prosty. Autor obrazów motywu: enjoynz. Obsługiwane przez usługę Blogger.